Często się zastanawiałem dlaczego wielu ludzi w naszym ruchu często inspiruje się zagranicznymi ideologiami nacjonalistycznymi, i to w dodatku takimi które wrogo były nastawione do naszego narodu. Polski nacjonalizm miał przecież niejedną twarz, wielu teoretyków, a także był/jest na dużo większym poziomie intelektualnym niż analogiczne idee w innych krajach. Irytuje mnie też kiedy jedni myśliciele i teoretycy przedwojenni ciągle są cytowani, wspominani, obiera się ich za wzór czy też nawet często (niestety) za nieomylnych głosicieli prawdy absolutnej. Natomiast inni którzy również zapisali się wielkimi czynami i twórczością, są prawie całkiem zapomniani. Jednym z takich najbardziej zapomnianych nacjonalistów jest Zygmunt Balicki. Jeżeli już ktoś zdecyduje się przypomnieć jego postać, to często po to tylko, by skrytykować jego myśl. Stąd też postanowiłem napisać parę słów, gdyż po raz kolejny przeczytałem tekst, który w sposób powierzchowny i niedokładny przedstawia projekt nacjonalizmu Zygmunta Balickiego. Krytyka jest bardzo subiektywna analizowana przez pryzmat religii. Argumenty tam przedstawione są dokładnie takie jakie przedstawił min. Jędrzej Giertych.[1] Trudno oprzeć się wrażeniu że artykuł jest zwykła kopią wcześniejszych, gdzie autor zamiast sam rzetelnie przeanalizować myśl Balickiego, ogranicza się jedynie do zapoznania z krytyką i negacją jego idei, napisanej przez przedwojennych narodowców, [2]którą odrzucano również, a może przede wszystkim pod wpływem uczuć religijnych. Nie będę tutaj przedstawiał biografii Zygmunta Balickiego, jak i tylko w paru słowach opiszę o stworzonej przez niego idei narodowej. Pragnę skoncentrować się na błędach i nieścisłościach z jaką często się spotykam w krytyce dokonywanej przez współczesnych nacjonalistów na przykładzie w/w artykułu.
Najważniejszym dziełem Zygmunta Balickiego była broszura ‘’Egoizm narodowy wobec etyki’’, w którym przedstawił swoje poglądy. W dziele tym, Balicki podjął się stworzenia nowego imperatywu kategorycznego, gdzie obowiązkiem każdego członka narodu powinna być przede wszystkim nadrzędność interesu narodowego, ciągłe dążenie do jego wielkości i rozwoju. Ta nowa etyka - etyka narodowa lub etyka idei różniła się od etyki ideałów tym że cechował ją pewien relatywizm moralny, i miała zastąpić etykę ideałów, czyli etykę chrześcijańska, gdyż jak pisał autor ‘’...tak pojeta etyka społeczna jest wyrazem poczucia moralnego wszystkich czasów i wszystkich ludów, a stosuje się zarówno do życia prywatnego, jak i publicznego, obejmuje tak samo postępowanie jednostek, jak grup społecznych i narodów wobec siebie. Taka tylko etyka może być jedną, powszechną i bezwzględną...’’[3] I tutaj dochodzimy do pierwszej nieścisłości w wyżej wspomnianym artykule, gdyż autor piszę że : ...‘’Podstawy tej koncepcji wyłożył Zygmunt Balicki w książce pt. „Egoizm narodowy wobec etyki”. Autor przekonywał w niej, że w zależności od okoliczności, obowiązują człowieka różne etyki – i tak w życiu politycznym, w dążeniu do celów służących dobru narodowemu, mielibyśmy nie zważać na pewne hamulce etyczne, które obowiązywałyby nas w życiu prywatnym...’’ Autor artykułu pisząc o różnych etykach, pisał właściwie o idei przedłożonej przez Romana Dmowskiego. Co prawda Balicki pisze o relacjach etyki chrześcijańskiej i etyki narodowej jednak wyraźnie daje nam do zrozumienia że etyka narodowa powinna być zdecydowanie dominującą, i dotyczyć ma bezwzględnie każdego członka narodu, uwzględniając tylko jego status społeczny, czy zajmowane stanowisko lub pełniąc służbę publiczną. W tym miejscu właśnie różnica pomiędzy Dmowskim a Balickim, gdyż według R. Dmowskiego obok etyki chrześcijańskiej istniała równolegle etyka narodowa, która była tylko dla ludzi mocno związanych z narodem, a która będzie obowiązywać tylko w stosunkach między narodami. Następnie autor wypowiada się w bardzo podobnym tonie w jakim pisał wyżej wspomniany J. Giertych :’’...Odejście od pogańskich zasad życia zbiorowego uratowało polski nacjonalizm przed wypaczeniem. Najlepszym tego przykładem niech będą historyczne losy nacjonalizmów, które wyzbyły się pierwiastka chrześcijańskiego. I tak niemiecki narodowy socjalizm, który oparty został na rasizmie biologicznym, był przyczyną śmierci milionów niewinnych ofiar, podobnie jak nacjonalizm ukraiński oparty o szowinizm, którego głównymi ofiarami zostali Polacy...’’ Każdy kto interesuje się zagadnieniem idei narodowych na świecie wie że nacjonalizm jednego kraju, często diametralnie różni się od analogicznej idei innego. Pomimo kilku pierwiastków wspólnych dla każdego nacjonalizmu, idee narodowe ukraińska i niemiecka różni się zdecydowanie od egoizmu narodowego stworzonego przez Z. Balickiego. Teorie
Balickiego i Doncowa posiadają całkiem odmienne podejście do spraw etyki czy moralności. W swojej pracy Balicki piszę: ‘’...Naród duchowo wielki, wielki potęgą samowiednego egoizmu, nie poniży się do nadużyć i gwałtów, bo ceni wysoko swą godność, ma poszanowanie dla własnej kultury i cześć dla swojego sztandaru , którego jak żołnierz, mordem ani skrytobójstwem nie splami...’’[4] A także :...Duch rycerski, a nie duch militaryzmu jest cechą żołnierza obywatela, nie skala się on też okrucieństwem, gwałtem lub mordem bezbronnych...[5]
Natomiast w pracy Dmytro Doncowa – Nacjonalizm, gdzie główne cechy nakreślił w kilku punktach piszę: … Ta idea jest nieprzejednana, bezkompromisowa, brutalna, fanatyczna, amoralna, za swoje reguły uznaje tylko to , co leży w interesie spieces ( narodu, przyp. S. J.), Tymi cechami odznacza się każda wielka narodowa idea i to, a nie co innego, daje jej taką wybuchową siłę w historii.[6]
Widać zatem ogromne różnice w wyznaczaniu granic etyczno - moralnych w tych dwóch ideach narodowych, które możemy zaklasyfikować jako nacjonalizmy świeckie. Jednak w przypadku myśli Balickiego pomimo swego relatywnego charakteru z punktu widzenia etyki chrześcijańskiej, mamy jasno wytyczone granice postępowania w walce o naród. Co więcej, z tekstu dobitnie wynika że przekroczenie tych granic wiąże się z działaniem na szkodę narodu gdyż obniża się przez to jego poziom cywilizacyjny, hamując jego rozwój. Balicki wskazuje że nowy typ Polaka (żołnierz - obywatel), musi się kierować w swoim postępowaniu rycerskim etosem. Tak więc nieludzkie czyny jak np. gwałty, mordowanie niewinnych jest zabronione! Natomiast w idei Doncowa przekroczenie uniwersalnych granic etyczno - moralnych walce o nacje jest właściwie wskazane,i wszelkie hamulce są potępiane przez autora, gdyż jego zdaniem wstrzymuje siły, które dążą do potęgi i wielkości nacji. Przedstawione tutaj porównanie w sposób oczywisty pokazuje nam ze te dwie idee podążają w całkiem przeciwnym kierunku. Warto jeszcze zaznaczyć że ideologię ukraińską i polską cechuje jeszcze jedna różnica: Nacjonalizm Balickiego jest jest naukowy [7], natomiast w przypadku ukrainskim jak pisze Wiktor Poliszczuk ‘’Doktryna Doncowa nie uznaje autorytetu nauki(wiedzy), te wartości poddaje on zasadniczej krytyce...’’[8] Te i inne różnice pomiędzy tezami tych dwóch teoretyków, pozwalają stwierdzić jednoznacznie że argumenty, jak i spekulacje krytyków egoizmu narodowego Z. Balickiego są nietrafione, bezpodstawne, oparte raczej na subiektywnym odczuciu niż obiektywnej analizie. Podobnie sprawa wygląda z porównaniem do niemieckiego nacjonalizmu (narodowego socjalizmu). Jak było wspomniane wyżej, nacjonalizm zawiera w sobie cechy duchowe danego narodu. Ideologia niemiecka kształtowała się stopniowo już od epoki romantyzmu, by na początku XX w. przybrać rasistowskie i szowinistyczne oblicze. Na przełomie XIX i XX w. było wielu niemieckich myślicieli i filozofów którzy propagowali kult siły, biologiczny rasizm, imperializm, który miał doprowadzić do panowania germanów, eliminując rasy niższe (w szczególności Słowian) poprzez fizyczna eksterminacje, lub sprowadzić ich do roli niewolników. To oni właśnie odpowiadają za relatywizacje moralnych granic wśród społeczeństwa niemieckiego który zabrania zabijając niewinnych. [9] Miało to ogromny wpływ na kształt charakteru idei ruchu hitlerowskiego, który był po prostu odbiciem popularnych postaw wśród niemieckiego społeczeństwa. Biologiczny rasizm, szowinizm, czy imperializm nigdy jednak nie był obecny w ideologi Balickiego, który swojej pracy krytykuje narody które wykazują się wiarołomstwem, i bezprawiem w czasie wojny jak i w czasie pokoju, a w życiu wewnętrznym gotowe płaszczyć się przed siłą wykazujące się zawsze brutalnością, gdy czuja przewagę i bezkarność swojego bezprawia[10] Można wnioskować że ma na myśli tutaj również Prusy, których polityka imperialistyczna i historyczna miała oczywisty wpływ na konstrukcje narodowego socjalizmu. Na marginesie należy dodać że niemiecki NS jest zaliczany przez naukowców zajmujących się tym zagadnieniem do nacjonalizmów pogańskich, zaś nasz rodzimy nacjonalizm pogański, którego przedstawicielem była głównie Zadruga był również pozbawiony cech szowinizmu. Twórca i lider Zadrugi Jan Stachniuk pomimo pochwały totalitaryzmu, krytykował wojnę jako wykolejenie się potencjału ludzkiego[11]. Śmiem przypuszczać, że jeżeli historia potoczyła by się inaczej a nacjonalizm polski ewoluował by w innym kierunku opierając się na etyce narodowej spychając etykę chrześcijańską na drugi plan, nie skończył by jak nacjonalizmy ukraiński czy niemiecki. Uważam że absolutyzacja narodu nie musi się wiązać z tym, że pierwiastki
szowinistyczne przenikną do myśli narodowej, co w efekcie prowadzi do ludobójstwa. Jest to oczywiście możliwe, jednak w dzisiejszych czasach, kiedy tylko głupcy, nawiązując ciągle do trudnej czasami historii pomiędzy europejskimi narodami, nie widzą potrzeby sojuszu pomiędzy ruchami nacjonalistycznymi i współpracy pomiędzy narodami, i to nie tylko europejskimi. Etyka narodowa wymaga od nas postępowania szlachetnego, honorowego, heroicznego, potrzeby ciągłej pracy nad samym sobą, pracy na rzecz narodu, pełnego dla niego poświęcenia, czego przykładem był i sam Balicki. Po za tym jego obserwacje w wielu miejscach są ponadczasowe, więc i dziś mogą być dla nas pomocne ( nie na zasadzie bo Z. Balicki powiedział … jak to często jest w przypadku Romana Dmowskiego), wskazywać pewien kierunek. Dodatkowo przedstawiał doskonałe połączenie dobrze rozumianego realizmu politycznego, z pełni ideową postawą, którego brak dzisiejszym ugrupowaniom narodowym, gdzie jedne w imię realizmu, odrzucają określenie ‘’nacjonalizm’’, gdyż słowo to poprzez propagandę różnej maści liberałów i lewactwa kojarzy się wielu ludziom z hitleryzmem, natomiast te ideowe często żyją po prostu oderwane od rzeczywistości, utkwiły przeszłości, bezkrytycznie patrzą na przedwojennych narodowców. Jeżeli chcemy być szanowani, musimy pisać zgodnie z prawdą. Łatwo jest pokazywać palcem na pewien szmatławiec kiedy nagina fakty, lub zwyczajnie kłamie, ale my musimy swoim zachowaniem udowodniać że jesteśmy inni. Jeżeli chcemy do czegoś dojść nie możemy zaklinać rzeczywistości i ignorować faktów, które mogą być dla nas niewygodne, a szukać nowej formuły, a nawet zrewidować pewne elementy naszej idei jeżeli to konieczne, tak by nowoczesny nacjonalizm zainteresował jak największa część naszego społeczeństwa nie zatracając przy tym swojej formy.
Sebastian Jaksan
Jędrzej Giertych, Nacjonalizm chrześcijański, Krzeszowice 2004, s. 36.
Michał Howorka, W stronę autorytaryzmu- Nacjonalizm integralny Związku Młodych Narodowców, Kraków 2008, s. 133.
Zygmunt Balicki, Parlamentaryzm, Kraków 2008, s. 359.
Tamże, s. 373.
Tamże, s. 377.
Dmytro Doncow, Nacjonalizm, Kraków 2008, s.185.
Zygmunt Balicki,Parlamentaryzm,( Piotr Koryś, Zygmunt Balicki. Pomiedzy politycznym zaangażowaniem i naukową bezstronnością) Kraków 2008, s. XXIV.
Dmytro Doncow, Nacjonalizm, ( Wiktor Poliszczuk, Analiza politologiczna doktryny Doncowa), Kraków 2008 s.253.
Bogumił Grott, Dylematy polskiego nacjonalizmu, Warszawa 2014, s. 80.
Zygmunt Balicki, Parlamentaryzm, Kraków 2008, s. 374.
Jan Stachniuk, Zagadnienie totalizmu, Wrocław 1990, s. 71.