Tomasz Gontarz - Realizm Józefa Piłsudskiego

Spadkobiercy endecji bardzo często zarzucają Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu brak realizmu politycznego. Samego Marszałka, jak i piłsudczyków przedstawiają często jako bezmyślnych romantyków i insurekcjonistów. Czy słusznie? Tutaj nie zaszkodzi umieścić pewien cytat.

 

„Piłsudski z przekonaniem przewidywał w najbliższej przyszłości austriacko-rosyjską wojnę z powodu Bałkanów. Nie miał wątpliwości co do tego, że za Austrią staną - a właściwie już stoją - Niemcy. Wyraził następnie przekonanie, że Francja nie będzie mogła pozostać biernym świadkiem konfliktu: dzień, w którym Niemcy wystąpią otwarcie po stronie Austrii, spowoduje nazajutrz dla Francji konieczność - z mocy obowiązującego ją układu -interwencji po stronie Rosji. Wreszcie twierdził, że Anglia nie będzie mogła pozostawić Francji na łaskę losu. Jeśli zaś połączone siły Anglii i Francji będą niedostateczne, wciągnięta będzie, prędzej czy później, po ich stronie Ameryka. Następnie, analizując potencjał wojenny wszystkich tych mocarstw, Piłsudski postawił wyraźne pytanie: jaki będzie przebieg i czyim zwycięstwem zakończy się wojna? Jego odpowiedź brzmiała: Rosja będzie pobita przez Austrię i Niemcy, a te z kolei będą pobite przez siły anglo-francuskie (lub anglo-amerykańsko-francuskie). Wschodnia Europa będzie pobita przez środkową Europę, a środkowa z kolei przez zachodnią. To wskazuje Polakom kierunek ich działań" - relacja Wiktora Czernowa z odczytu wygłoszonego przez Józefa Piłsudskiego w paryskim Towarzystwie Geograficznym, rok 1914.

 

Jeżeli Józef Piłsudski nie był realistą, a endecja ze swym wiernopoddańczym stosunkiem wobec Rosji i popieraniem tworzenia legionów polskich właśnie przy tym państwie prowadziła realpolitykę, no to ja jestem chyba baletnicą.