Michał Walkowski - Wciąż przeciwko

W dzisiejszym uniwersum absurdu:

 

- ojca zastępuje druga matka, a matkę drugi ojciec;

 

- płód to pasożyt;

 

- człowiek rości sobie prawo do przekształcania projektów boskich na absurdalną i bezgraniczną skalę;

 

- maszyna zastępuje człowieka w pracy, będącej sensem jego życia;

 

- sztuczna inteligencja rozwijana w zawrotnym tempie może okazać się zagrożeniem dla ludzkości;

 

- na sprzedaż jest dosłownie wszystko;

 

- autorytetem stajesz się nie przez zasługi dla społeczeństwa, a przez efektywność sprzedaży własnej osoby;

 

- dzieci nie są uczone myślenia, a zostają jedynie nieudolnie przystosowywane do walki w wyścigu szczurów;

 

- świat wirtualny absorbuje człowieka bardziej niż rzeczywistość;

 

- wrażliwość i empatia ludzka są spłycone do granic racjonalności,

 

- demokracja stała się nowym totalitaryzmem, dzięki oparciu jej na spaczonych, liberalnych antywartościach;

 

- poprawność polityczna i tolerancja represywna okazały się zwykłymi kagańcami społecznymi;

 

- wolność słowa funkcjonuje jedynie dla wybranych;

 

- szukamy ratunku w niwelowaniu objawów problemów, nie skupiając się na ich przyczynach;

 

- można wytrzeć sobie gębę każdą świętością bez poniesienia adekwatnych do tego konsekwencji;

 

- kontakt człowieka z naturą jest ograniczony do minimum, a szacunek do niej jest coraz rzadszy;

 

- nabywanie reputacji społecznej przez autentyczne osiągnięcia życiowe i walkę w słusznym celu zastąpione zostało dystrybucją lajków i obserwujących na portalach społecznościowych;

 

- ludzie mają przeświadczenie o byciu przeznaczonym do funkcjonowania jako trybik szaleńczej maszynerii współczesności i nie zdają sobie sprawy z własnej sprawczości;

 

- niezależna nauka została zdeprecjonowana i wyparta ze środowisk akademickich ze względu na finansowanie projektów wyłącznie poprawnych politycznie i nienastawionych na kwestionowanie obecnego systemu;

 

- ochrona klimatu i środowiska naturalnego to wyłącznie działania na pokaz, a poczynania ludzi mających największy wpływ na kryzys są ukrywane przed społecznym odbiorem;

 

- iluzja i pozy wirtualne zastępują rzeczywistość;

 

- ludzkość robi dobrą minę do złej gry i tylko systemowe elity są szczerze radosne w swym cynicznym szyderstwie;

 

- dziecko często zostaje pozostawione samo sobie w obliczu kryzysu wychowywania;

 

- starcy są spychani na margines społeczny, zamiast partycypować aktywnie radą i dzielić się doświadczeniem;

 

- społeczne narracje próbują promować i normalizować stany patologiczne;

 

- każdy geniusz i społeczny mędrzec może w mig zostać wykluczony do rangi szaleńca za byle „przewinienie” przeciwko demokracji liberalnej;

 

- zwierzęta stały się bardziej ludzkie niż rzekomi ludzie;

 

- hodowla i uprawa zamieniły się w przemysł;

 

- czyn i odwaga społeczna zastąpione zostały przez chęć wywołania sensacji i skandalu;

 

- słabość i tchórzostwo są się cnotami;

 

- samotność doskwiera wrażliwym osobom bardziej w tłumie, niż gdy nikogo nie ma wokół;

 

- plastik to główny materiał użytkowy i wypada wierzyć w jego nietrwałość;

 

- granice absurdu stanowi tylko nasza wyobraźnia.

 

 

 

Dlaczego "Revolt Against" i nigdy "Revolt For"?

 

Tragiczność współczesności przekracza wszelkie granice. Wypada więc ufać, ten system rozłoży się jak najszybciej. Zwyczajnie naiwną byłaby wiara w jakieś heroiczne i głupie próby odnowy. Każda cywilizacja z czasem upada i zostaje zastąpiona przez kolejną. Wydaje się pewnym, że jesteśmy świadkami takiego właśnie procesu. Postulaty pozytywne nie mają sensu. Nie w tym momencie. Niech ten system zdechnie, dopiero wtedy można będzie myśleć o stworzeniu projektu pozytywnego. Do tego czasu nasza uwaga, działania i plany powinny skupiać się na kontestowaniu dzisiejszego statusu quo.

 

 

 

Jak i czym?

 

Wiarą – bo Wiara czyni cuda. Wierzącym dodaje skrzydeł, a niewierzącym nastawia „mindset” efektywności.

 

Trwaniem – bo nic nie będzie bardziej podwyższać skuteczności niż systematyczność w tym, co robimy.

 

Walką – bo jesteśmy na wojnie i trwa Rewolta Przeciwko Współczesnemu Światu.

 

Jednością, Lojalnością i Braterstwem, które stanowią klucz do przetrwania naszych bliskich i innych myślących Białych.

 

Krwią i blizną – bo obecny stan rzeczy wymaga poświęceń rangi najwyższej, czasem również życia.

 

Honorem – bo ta podstawowa wartość wojowników musi być zachowana i stanowić nasz wyróżnik.

 

Tożsamością – gdyż wiedząc, kim jesteśmy, wiemy, na co nas stać, co możemy zrobić i dlaczego to takie ważne.

 

 

 

W imię naszych Ojczyzn.

 

My.

 

I pamiętajcie…

 

Nas jest Legion.

 

 

 

Michał Walkowski