Patryk Płokita - Przecież nie jestem w więzieniu

przecież nie jestem w więzieniu

chodzę na podwórko jak Herbert i

zastanawiam się czy ta zieleń wystarczy

aby pomogła mi przetrwać kolejny dzień

 

pisać wiersze trudno w czasach chaosu

dwa lata pandemii u sąsiada wojna

proste to słowa i nauka mocna

bądź człowiekiem dla ludzi

to do ciebie wróci

tak mówiła babcia barbara

 

szacuneczek dla niej dzisiaj sprawiam

 

niech

biją

brawa

 

może niech będzie to ten wiersz biały

jak Herberta czy patrząc wcześniej Norwida

słowo zanika znaki są na wietrze

spójrz tam przed siebie

to twoja ścieżka

aby osiągnąć ciała harmonię

aby osiągnąć namiastkę

szczęście

 

Patryk Płokita