Jan Gwalbert Pawlikowski znany jest politykom, taternikom, miłośnikom przyrody i twórczości Juliusza Słowackiego, a to za sprawą szerokich zainteresowań i wartych odnotowania dokonań na wielu polach. Już w czasach studenckich opowiadał się za solidaryzmem i w niedługim czasie związał się z Obozem Narodowym, propagującym dynamiczny nacjonalizm. Od roku 1902 był członkiem Ligi Narodów, a dwa lata później powołał do życia Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne. Członkiem endecji był do końca życia…
Medyka – rodzinne gniazdo Pawlikowskich
Jan, Tadeusz i Michał dorastali w Medyce, która od roku 1809 była w posiadaniu rodu Pawlikowskich. Dobra medyckie zakupił bowiem pradziad braci – Józef Benedykt Pawlikowski, ostatnim zarządcą posiadłości był natomiast Michał, syn Jana, który utracił majątek wraz z wybuchem II wojny światowej. Do malowniczej wsi, znajdującej się obecnie na terenie województwa podkarpackiego, bracia wracali często. Od roku 1887 Jan zarządzał rodzinnym majątkiem, unowocześniając posiadłość i z należytym szacunkiem traktując tamtejszą przyrodę.
Z powodzeniem wprowadzał najnowsze technologie produkcji rolnej, z którymi zapoznał się w trakcie studiów rolniczych w Halle, Wiedniu i Dublanach. Był wielokrotnie nagradzany za dokonania z dziedziny botaniki i ogrodnictwa. Jan studiował również geografię, historię i historię literatury na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, gdzie podjął również studia z zakresu prawa, które kontynuował w Wiedniu (doktoryzował się z tej dziedziny w roku 1885 w Krakowie).
Rolnictwo było jego pasją, toteż chętnie nauczał młodzież, choćby w Wyższej Szkoły Rolniczej w Dublanach, w której powierzono mu stanowisko kierownika katedry ekonomii społecznej (wykładał ponadto ekonomikę rolnictwa, prawo rolne i politykę agrarną). Był również autorem wielu artykułów z zakresu gospodarowania rolnego publikowanych w czasopismach, jak również opracował wszystkie hasła związane z rolnictwem dla „Encyklopedii Macierzy Polskiej”.
Z miłości do przyrody i gór
W pamięci mieszkańców Zakopanego Jan Gwalbert Pawlikowski zapisał się jako doskonały taternik. W wysokogórskich wyprawach towarzyszył mu często Adam Asnyk. To właśnie do nich należało drugie w historii wejście na Wysoką od przełęczy Wagi. Pawlikowski dokonał również wiele pionierskich wejść, wystarczy wspomnieć zdobycie Mnicha czy Szatana (oba wejścia z Maciejem Sieczką). Był ponadto prekursorem taternictwa jaskiniowego – zbadał i opisał m.in. jaskinie Mylną, Raptawicką i Obłazkową. Prowadzone przez niego badania speleologiczne są dzisiaj źródłem wiedzy dla naukowców, pozwoliły również na udostępnienie jaskiń tatrzańskich turystom.
Pawlikowski był również autorem programu Towarzystwa Tatrzańskiego i jego wieloletnim działaczem, którego w roku 1913 uznano za członka honorowego. Opowiadał się za zniesieniem w Tatrach nadmiernych ułatwień we wspinaczce, uważając, że powinna być ona wyzwaniem, a nie turystyczną atrakcją dla każdego (stąd też jego krytyka wprowadzenia ułatwień technicznych na Orlej Perci).
Protestował przeciwko wybudowaniu drogi i schroniska nad Morskim Okiem, tę batalię jednak ostatecznie przegrał. Publicznie wyraził krytykę wobec budowy kolejki linowej na Gubałówkę, a także na Kasprowy Wierch, co wyraził poprzez podanie się wraz z całym składem Państwowej Rady Ochrony Przyrody do dymisji. Chciał zachować pierwotność Tatr, dlatego też w pełni zaangażował się w próbę utworzenia Tatrzańskiego Parku Narodowego, czego jednak nie udało się dokonać za życia Pawlikowskiego.
Angażował się również w publicystykę. Związany był z pismami „Ochrona Przyrody” i „Lamus”, na łamach którego w roku 1913 opublikował rozprawę „Kultura a naród”, uznaną za pierwszy całościowy manifest ochrony przyrody Polski. Krajobraz naturalny stanowił dla Pawlikowskiego dziedzictwo narodowe, które należało chronić dla przyszłych pokoleń. Uważał, że turyści, mimo że przyczynili się do poprawy życia górali pod względem ekonomicznym i materialnym, nie powinni niszczyć piękna Tatr.
W rozprawie „Kultura a naród” Pawlikowski dokonał również wnikliwej analizy relacji pomiędzy ochroną przyrody a jej gospodarczym wykorzystaniem, a także sformułował myśli odkrywcze, wybiegające o całe dziesięciolecia naprzód. Czytając dzisiaj ww. pracę J.G. Pawlikowskiego przekonujemy się, że wiele jego myśli zachowało swoją aktualność, prowokując do dyskusji i często gorzkiej refleksji.
Ważną rolę w historii rodziny Pawlikowskich i Zakopanego odegrał – notabene odgrywa po dziś dzień –Dom pod Jedlami, wybudowany na Kozińcu według projektu Stanisława Witkiewicza. Prace rozpoczęto w roku 1896, zaś budynek zachwyca do dziś swoim pięknem, reprezentując styl zakopiański w jego najpiękniejszej odsłonie.
Trzeba myśleć o Polsce!
Analizując biografię Pawlikowskiego nie należy również pominąć pierwiastka politycznego, który odegrał w jego życiu znaczącą rolę. Już w czasach studenckich opowiadał się za solidaryzmem i w niedługim czasie związał się z Obozem Narodowym, propagującym dynamiczny nacjonalizm. Od roku 1902 był członkiem Ligi Narodowej, a dwa lata później powołał do życia Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne (w roku 1907 pełnił funkcję prezesa ugrupowania).
Antypatia rządu austriackiego do młodego patrioty zmusiła Pawlikowskiego do opuszczenia Galicji. Zamieszkał w Żytomierzu, by w roku 1918 powrócić do Lwowa. Od 1919 zasiadał w Radzie Naczelnej Związku Ludowo-Narodowego, a kolejnie Stronnictwa Narodowego. Członkiem endecji był do końca życia, jednak postępująca choroba oczu zmusiła go do rezygnacji z czynnej polityki. Pawlikowski angażował się jednak, wspierając polskie inicjatywy oświatowe.
Społecznik o wielkim sercu
Pawlikowski wspierał finansowo Bratnią Pomoc w Dublanach. Przyczynił się również do szerzenia czytelnictwa we Lwowie, gdzie udostępnił 26 tysięcy woluminów z rodzinnego księgozbioru, które później przekazał Ossolineum. Dla tak licznego zbioru dzieł literackich ufundował budowę czytelni.
Pracował społecznie w Galicyjskim Towarzystwie Gospodarskim, zasiadał w jury konkursów z dziedziny rolnictwa, organizował także kształcenie dla nauczycieli kursów rolniczych. Był również prezesem Banku Parcelacyjnego we Lwowie, udzielającego polskiemu chłopstwu kredytów na wykup ziemi.
Był jednym z założycieli wydawnictwa „Wiedza i Życie”, jak również organizatorem wielu spotkań i odczytów na terenie Przemyśla, Lwowa i Krakowa. Interesował się również twórczością Juliusza Słowackiego, czego wyrazem jest choćby praca „Mistyka Słowackiego”. Przygotował również publikację poematu „Król Duch”, którą opatrzył obszernym komentarzem. Za pracę na tym polu nadano Pawlikowskiemu godność członka Polskiej Akademii Umiejętności.
Zmarł we Lwowie, 5 marca 1939 roku. Pochowany został na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem.
Jan Gwalbert Pawlikowski jest niewątpliwie postacią zasłużoną dla tworzenia idei koncepcji ochrony przyrody w Polsce. Nawet bardzo ogólne przyjrzenie się jego dorobkowi społeczno-politycznemu pokazuje, że jego poglądy – zarówno te społeczne jak i polityczne – mogą mieć znaczenie w dyskusji etycznej, co więcej, są zaskakująco aktualne. W tym sensie koncepcje Pawlikowskiego są bardzo interesujące poznawczo, szczególnie jako inspiracja do postrzegania moralnych zobowiązań człowieka wobec środowiska naturalnego, ale również Ojczyzny i Narodu. Warto podkreślić, że niektóre z jego postulatów pojawiły się w czasach, kiedy ludzie w zasadzie nie interesowali się zagadnieniem zobowiązań wobec środowiska, a mimo to zawierają wiele wątków, wokół których skupiła się późniejsza dyskusja, czy też ta współczesna dyskusja. Pawlikowski jako nacjonalista stworzył odrębny kierunek w światowym ruchu ochrony przyrody, który można nazwać idealistycznym lub lepiej humanistycznym, gdyż głównych motywów ochrony przyrody upatruje w idealnych wartościach przyrody, w jej znaczeniu dla naszego rozwoju duchowego.
Norbert Wasik – urodzony w 1976 r. w Zakopanem. Absolwent Kolegium Jagiellońskiego - Toruńskiej Szkoły Wyższej. Manager związany z sektorem FMCG. Dumny mąż i ojciec. Publicysta, działacz społeczny i narodowo-radykalny. Autor książki „Rozważania nad współczesnym narodowym radykalizmem”. Biegacz amator, fan długich dystansów, maratonów i biegów ultra. Pasjonat historii, gór i góralszczyzny. Idealista, romantyk i pragmatyk w jednej osobie, entuzjasta innowacji i nowych technologii.