W październiku 2019 roku na portalu Nowa Konfederacja pojawił się tekst Wojciecha Stanisławskiego „Oda do prawicy”. Tekst ten to celne i niezwykle bezpardonowe wypunktowanie szeregu przywar i błędów prawicy. Autor kieruje go, jak sądzę, bardziej do prawicy konserwatywnej niż tej narodowej. Nie ukrywam, że od pewnego czasu artykuł ten za mną „chodził” i zachęcał do napisania własnej kontynuacji „Ody”, tym razem skupiającej się na prawicy w rozumieniu środowiska narodowego i około-narodowego. Abstrahuję tu już zupełnie od kwestii podziałów „lewica-prawica” – tak czy inaczej nacjonalizm jest na obecną chwilę traktowany jako ideologia prawicowa.
Nie przedłużając więc dłużej – usiądź i posłuchaj prawico narodowa. Będzie bolało.
- - -
Prawico, wpadłaś kiedyś na pomysł najpierw wysłuchać czyichś poglądów, a dopiero potem je oceniać i komentować?
Prawico, przyszło ci kiedyś do głowy, że ktoś kto mówi nieprzyjemne dla ciebie rzeczy nie musi być agentem? Po prostu ma taki a nie inny światopogląd.
Prawico, kiedy w końcu zrozumiesz, że globalne ocieplenie to nie żaden spisek, tylko realny fakt?
Prawico, w globalne ocieplenie się nie wierzy, to nie religia.
Prawico, kiedy skończysz z „masakrowaniem”, „ostatecznym upadkiem”, „kompromitacją” i „mocnym krytykowaniem”?
Prawico, naucz się w końcu pisać poprawnie po polsku. Proszę.
Prawico…Interpunkcja też jest….Do poprawy…
Prawico, kiedy przestaniesz przekręcać nazwiska swoich adwersarzy, aby im dopiec? To nie dorosłe, tylko szczeniackie.
Prawico, przygotujesz się z raz w życiu do jakiejś debaty merytorycznie? Chociaż raz.
Prawico, mamy rok 2020. Odłóż książki Jędrzeja Giertycha i Henryka Pająka na półkę i nie sięgaj po nie więcej.
Prawico, na ile sposobów umiesz odmienić słowo „zdrajca”?
Prawico, czemu tak ciężko ci rozumieć, że ksiądz tez może być pedofilem i gwałcicielem?
Prawico, przestań do cholery bronić Michalkiewicza.
Prawico, cieszę się, że wszędzie i w każdym widzisz „socjalizm”. Umiesz podać jakąkolwiek definicję socjalizmu?
Prawico, wiem, że znasz rozkaz Stalina z 1943 roku o nazywaniu wrogów „faszystami”.
Prawico, a kiedy poszukasz czegoś na temat tego rozkazu? I zrozumiesz, że nigdy takowego nie wydano?
Prawico, kiedy przestaniesz swoją wiedzę budować na podstawie memów?
Prawico, zacznij czytać książki. Najlepiej te wartościowe.
Prawico, kiedy przestaniesz jednocześnie ględzić o cywilizacji europejskiej i cieszyć się z zamachów we Francji? Albo albo.
Prawico, kiedy zrozumiesz, że 95% rzekomych „przemilczeń” historii to tylko twoje fobie i lęki?
Prawico, może już pora przestać wieszać psy na Piłsudskim? Mamy XXI wiek, najwyższy czas porzucić paleoendeckie zaprzeszłości.
Prawico, kiedy nauczysz się robić zrzutki na portalach patronackich a nie przez gmaila? To naprawdę ani nie boli, ani nie jest trudne.
Prawico, wiemy przeciw czemu jesteś. A wiemy za czym jesteś?
Prawico, kiedy przestaniesz cytować „pana Janusza”?
Prawico, twoje żarty śmieszą tylko ciebie. A i to nie zawsze.
Prawico, wiemy jakie są zasługi generała Rozwadowskiego. Nie musisz o tym krzyczeć na każdym kroku.
Prawico, przestań zadawać głupie pytania.
Prawico, czy ktoś poza tobą samą cię rozumie?
Prawico, mogłabyś z raz w życiu się tak nie napinać?
Prawico, kiedy zamiast powtarzać cytaty z Jüngera zaczniesz go czytać?
Prawico, tak wiemy co stało się na Wołyniu w 1943 roku. Nikt tego nie przemilcza.
Prawico, wiemy do jakich bestialstw tam doszło. Przestań się intelektualnie onanizować wymienianiem sposobów w jaki UPA mordowało Polaków, bo jest to…dość dziwne i osobliwe.
Prawico, kiedy przestaniesz twierdzić, że Ukraińcy to nie naród?
Prawico, kiedy przestaniesz być antyszczepionkowa?
Prawico, nadal walczysz ze Skamandrytami i Leśmianem? Może dajmy już im spokój?
Prawico, kiedy przestaniesz pieprzyć, że Hitler był „lewakiem”?
Prawico, kiedy zrozumiesz, że budowanie autostrad nie stawia nikogo w jednym szeregu z Hitlerem?
Prawico, kiedy przestaniesz wyzywać innych od faszystów? Ekofaszyści, hehe
I nazistów? Feminazistki, hehe
I lewaków?
Prawico, zauważyłaś, że Donald Tusk od paru ładnych lat już nie rządzi?
Prawico, a wiesz, że Platforma Obywatelska też już nie rządzi?
Prawico, więcej przypinek i rzepów z symbolami na kurtce się nie zmieściło?
Prawico, czego słuchasz poza LTW i Bronsonem?
Prawico, zaczęłaś już czytać „Nowego Obywatela”? Najwyższa chyba pora?
Prawico, naprawdę słuchanie jazzu nie boli. Ani zdradą też nie jest.
Prawico, przestałaś już bredzić o spisku wegetarian?
Prawico, dalej negujesz holocaust?
Prawico, przestaniesz nazywać Rosjan „ruskimi”, Niemców „szkopami” i „nazistami”, Ukraińców „banderowcami” etc.? Pora wydorośleć.
Prawico, koronawirus to fakt, a nie spisek.
Prawico, nawet nie zaczynaj swojej gadki o 5G.
Prawico, wdech, wydech, i dopiero się wypowiadaj.
Prawico, kiedy przestaniesz co wybory dawać się dymać kolejnym cwaniakom?
Prawico, więcej patriotyzmu na koszulce się nie zmieściło?
Prawico, naucz się w końcu wyświetlać i odpowiadać na wiadomości.
Prawico, przestań pisać przymiotnik „polski” duża literą, podobnie jak „my” i „nasze” – to naprawdę dziecinne.
Prawico, przestań wrzucać obrazki z cytatami z Lutosławskiego, nie znając w ogóle twórczości tego człowieka.
Prawico, tak w ogóle to przestań udostępniać jakiekolwiek cytaty ludzi, o których nie masz pojęcia.
Prawico, nikt mi za ten tekst nie zapłacił. Podobnie jak za każdy inny.
Prawico, naprawdę chcę dla ciebie dobrze. A przynajmniej chciałem.
Grzegorz Ćwik