Tomasz Gontarz - Taktyka antypiłsudczykowskich szurów

Zajmuje się analizowaniem szurskiej propagandy historycznej już jakiś czas i odnoszę wrażenie, że środowiska antypiłsudczykowskie w przenośni stosują taktykę armii czerwonej - pal licho z jakością tego co wystawiamy i produkujemy, najważniejsza jest ilość. Nachalnie w prostacki sposób powielają te same brednie - a to, że Józef Piłsudski to był mason, satanista, agent "City of London", dezerter, zdrajca i tak dalej. Oczywiście nie uzasadniają tego w żaden sensowny sposób, dobierają tylko te informacje, które akurat pasują pod z góry założoną tezę i mieszają je z fałszem, naciągają, manipulują, konfabulują, a zazwyczaj po prostu kłamią.

 

Rozsiewający takie bzdury to bardzo często "redaktorzy" szurskich kanałów na youtube i innych portalach, oraz politycy konfederacji, która nie bez przyczyny żartobliwie, lecz dość trafnie zwana jest konfederosją, szurfederacją, lub po prostu partią mniejszości rosyjskiej w Polsce.

 

Do tego dochodzą infantylne tytuły "programów" ów szurskich kanałów, gdzie cały czas coś "UJAWNIAJĄ", "OBNAŻAJĄ" i w ogóle dokonują najbardziej sensacyjnych odkryć w dziejach ludzkości.

 

Osoba mająca odpowiedni poziom wiedzy historycznej, lub po prostu o wystarczająco wysokim ilorazie inteligencji na taką troglodycką propagandę będzie odporna, ale niestety wielu ludzi jest podatnych na manipulację i wiarę w najróżniejsze teorie spiskowe, a zatem antypiłsudczykowskie szury mają gdzie rekrutować swych wyznawców.

 

Interesujące tutaj jest również to, co z resztą niejednokrotnie zaobserwowałem, że poglądy antypiłsudczykowskie u wielu idą w parzę z innymi szurskimi poglądami. Tak przykładowo: niewiara w istnienie, lub realną szkodliwość wirusa COVID-19, przekonanie o szkodliwości masztów 5G, wiara w rządzący światem spisek waspowsko-masoński, czy chociażby negacjonizm lądowania amerykanów na księżycu.

 

Oczywiście nie można pominąć tutaj wątku, że środowiska antypiłsudczykowskie są też na mniejszym, lub większym poziomie prorosyjskie i świadomie, lub nie powielają to, co jest na rękę moskiewskiego kremla.

 

To absolutnie nie powinno dziwić, albowiem by zdeprecjonować, oraz w podły sposób zohydzić koncepcje federacji państw w Europie środkowo-wschodniej i ideę międzymorza, to trzeba identycznie postąpić z postacią naszego Marszałka.

 

Tomasz Gontarz