Wydrukuj tę stronę

Michał Walkowski - Rzecz o ideologii

Dla ludzi ogarniętych chęcią wzbicia się czasem na skrzydłach upojenia ponad własne zahamowania, nie istnieje zasadnicza różnica między natarciem w walce, a uczuciem podniecenia w samym środku szampańskiej biesiady. Eskalacja życia, oszalały bieg krwi, nagłe wolty uczuć, eksplozje myśli w mózgu – oto forma bycia, która dochodzi tu do głosu. - Ernst Junger, „Sturm”

 

Jako nacjonaliści wiemy doskonale, że życie to walka. Wierzymy, że tylko pełne oddanie sprawie narodowej doprowadzić może nas do upragnionego zwycięstwa. Nacjonalizm to życie. Tylko poprzez takie rozumowanie istnieje szansa na lepsze jutro. Cóż jednak ma znaczyć te kilka patetycznych zdań wstępu i czemu mają one służyć? Zdają się być przecież wielokrotnie powtarzanym w naszej publicystyce truizmem. De facto nimi są, ale przestrzeń, której dotykają, jest bodaj najważniejszą z ważnych, co czyni je elementami godnymi przypominania. To jedne z praktycznych fundamentów ideologii nacjonalizmu.

Wielu spośród polskich narodowców termin „ideologia” traktuje – delikatnie mówiąc – pejoratywnie. Sam do nich nie należę i – co więcej – chcę tym tekstem wykazać, że przyjmowanie ideologii jest naturalnym zachowaniem myślących ludzi. Innym zadaniem tegoż artykułu będzie podjęcie zagadnienia aktualności aktywizmu ideologiczno-twórczego. Ta kwestia zawiera w sobie przede wszystkim odpowiedź na pytanie o istnienie oraz ewentualną sprawczość współczesnych ideologów. By zająć się tymi dwiema sprawami podejmę następujące kroki:

1) Zdefiniuję pojęcie ideologii oraz przedstawię moje rozumienie tego terminu na potrzeby tego tekstu;

2) Przedstawię trzy przykłady obecności ideologii wokół nas;

3) Postaram się przybliżyć oraz scharakteryzować postać ideologa;

4) Odszukam i ocenię współczesnych ideologów.

Na przestrzeni dziejów definicji ideologii było wiele. Niektóre z nich były nawet wzajemnie wykluczające się. Jej pierwotnym rozumieniem była nauka o ideach. Jak dalece jest to odległe od tego, co dzisiaj za nią przyjmujemy? Z drugiej strony – nie była to najtrafniejsza z możliwych definicji. Osobiście preferuję wykorzystanie tego pojęcia przez wzgląd na jego pochodzenie etymologiczne. Tutaj również można byłoby dojść do różnych sposobów rozumienia, dlatego przedstawię ten najbardziej popularny oraz ten, który będzie wykorzystywany w tekście. Słowo „ideologia” jest zestawieniem dwóch terminów, których „kariera” w europejskiej filozofii jest imponująca – to właśnie tego rodzaju pojęcia wykuły charakter i kategorie myślenia o świecie w Europie. Mowa o „idei” i „logosie”. W słownikach filozoficznych to jedne z najdłużej i najszerzej opisywanych zagadnień. Spór o ich znaczenie oraz o wiele elementów od nich pochodnych trwa po dziś dzień. Najogólniej rzecz biorąc – ideologia współcześnie jest rozumiana jako totalny zespół poglądów na świat, który ma służyć pewnej grupie do interpretowania zjawisk oraz oddziaływania na rzeczywistość. Z tą definicją jestem skłonny się zgodzić i jej będę używał. Natomiast w powszechnym obiegu funkcjonuje także zdefiniowanie ideologii jako całościowego zespołu poglądów, który ma służyć jakiejś określonej grupie do obrony jej interesów. Z tym sposobem rozumienia nie jestem w  stanie się zgodzić. Przede wszystkim przez wzgląd na jego ostatnią część – tę odnoszącą się do obrony interesów grupy. Taka interpretacja otwiera furtkę do nadużyć – przedstawiona w ten sposób ideologia rzeczywiście może budzić negatywne skojarzenia ze względu na możliwość subiektywnego wykorzystywania określenia „interesów”. Wracając do meritum – obecność ideologii wokół nas jest stosunkowo szeroka. Pierwszym przykładem na to jest sprzężenie działalności teoretycznej i praktycznej w środowisku „Krytyki Politycznej”. Zdaję sobie sprawę, że wśród większości z nas ten tytuł budzi jedynie odruch wymiotny, ale w rzeczywistości nie można tym ludziom odmówić efektywnie wykorzystywanego potencjału intelektualnego. Drugi przykład to ruch alt right, który startując od budowy podłoża metapolitycznego wykształcił świadomy i względnie obszerny ruch, który nie skupia się jedynie na teoretycznych dywagacjach, a proponuje i stara się stosować swoje rozwiązania w praktyce. Trzecim i ostatnim z kolei środowiskiem „prężnym ideologicznie” jest oczywiście „Szturm” i Szturmowcy. To stosunkowo świeży, choć nie jedyny przykład, że nacjonalizm jest wciąż żywy i ma wiele sobą do zaoferowania.

Pora przejść do próby określenia tego, kim jest ideolog. Najogólniej – to postać przodująca w budowaniu intelektualnych fundamentów działań danego środowiska. Zazwyczaj charakteryzuje go zdolność do przenikliwej analizy, myślenie totalne, całościowe oraz kreatywność. Człowiek taki ponadto powinien cieszyć się autorytetem w swoim otoczeniu.

Kim zatem są współcześni ideolodzy i gdzie możemy ich spotkać? Jestem zdania, że potencjał intelektualny współczesnych ideologów nacjonalistycznych nie odbiega dalece od tego prezentowanego przez przedwojennych. Wiadomo, że potencjał jest często większy od stopnia jego wykorzystywania. Niemniej – nie można odmówić wielkiego intelektu, przenikliwości i wartościowej publicystyki postaciom współczesnego polskiego nacjonalizmu rzędu Siemiątkowskiego, Kubackiego, Ćwika, Busse, Dobrowolskiego, Kosińskiego, Bonisławskiego, Growera, Biernata, Palucha, Bielawskiego, Głowackiego, Szymańskiego, czy Szczepańskiego. Odpowiedź na pytanie rozpoczynające ten akapit jest więc prosta – są wokół nas.

 

Michał Walkowski